Mój mąż i alkohol – alkoholizm męża

Mam spory problem. Mój mąż bardzo sporo pił w ostatnich latach, jednak w końcu – po postawieniu przeze mnie ultimatum – wziął się w garść i zaczął walkę z alkoholem. Nie pije od pół roku. Za miesiąc jest ślub naszej córki. Zaproszona jest cała rodzina, wiadomo też, że będzie alkohol. Mąż przysięgał mi i córce, że nie tknie alkoholu na weselu, ale wiadomo jak to jest. Przyjedzie wiele osób z rodziny i na pewno będą go namawiać. Boję się tej imprezy bardzo. Wiem, że córka także to przeżywa. Nie chciałybyśmy mieć na jej weselu skandalu. Maż po alkoholu bywa agresywny. Co robić ?

Każdy moment jest dobry aby uświadomić mężowi problem.

Osoby, które nie radzą sobie z odmawianiem picia (sobie i innym), nie kontrolują ilości spożywanego alkoholu, nie radzą sobie z kontrolowaniem zachowań po spożyciu alkoholu, podejmują nieudane próby zaprzestania picia, piją pomimo oczywistych bolesnych skutków, uznajemy za osoby uzależnione od alkoholu. Choroba, która nazywa się uzależnienie od alkoholu od wielu lat ma swój numer w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i tak jak inne wymaga leczenia. Specyfika leczenia tej choroby polega na terapii prowadzonej w specjalistycznych placówkach odwykowych. Znajduję się one na terenie całego kraju.

Trudność leczenia tej choroby wynika głównie z tego, że osoba na nią cierpiąca nie zgłosi się do leczenia dopóki nie zostanie skonfrontowana z jej skutkami. Często takiej konfrontacji dokonują najbliżsi, którzy nie chcą dłużej znosić konsekwencji wynikających z faktu uzależnienia od alkoholu swojego bliskiego. Wydaje się, że Pani oraz Pani córka niejednokrotnie ponosiłyście konsekwencje picia alkoholu przez Pani męża. Stąd tyle niepokoju w związku ze zbliżającym się ślubem i weselem. Każdy moment jest dobry aby uświadomić mężowi problem i zaproponować aby zgłosił się po pomoc do placówki odwykowej.

Oferta pomocy psychologicznej w tych placówkach skierowana jest także do rodzin osób uzależnionych. Tak więc Pani również może liczyć na pomoc w poradni uzależnień.