Wraz z upływem lat nasza skóra zaczyna tracić swój młodzieńczy, świeży wygląd, elastyczność i jędrność, a twarz stopniowo pokrywa się pajęczynką coraz bardziej widocznych zmarszczek. Jest to proces zupełnie naturalny, spowodowany szeregiem różnych czynników, takich jak spadek poziomu kwasu hialuronowego, rozpad włókien elastycznych i kolagenowych, wiotczenie włókien mięśniowych czy kurczenie się komórek tłuszczowych.

Procesu tego nie da się co prawda zatrzymać, ale poprzez właściwą pielęgnację można go skutecznie spowolnić. To dlatego mówi się, że na swój wygląd tak naprawdę pracujemy całymi latami i to głównie od nas zależy jak szybko będziemy się starzeć.

Niestety nie tylko czas jest tutaj naszym wrogiem, bo do wspomnianej listy należy dopisać również stres, zmęczenie, niedosypianie, przebywanie w źle nawilżonych pomieszczeniach, nadmierne opalanie się i szereg innych. Z czasem cera nabiera więc ziemistej barwy, staje się przesuszona, drobne zmarszczki ulegają pogłębieniu i wydłużeniu, wyraźnie zarysowując się zwłaszcza wokół oczu i ust, zmienia nam się owal twarzy, często możemy też zauważyć obrzęk w okolicy oczu nazywany popularnie workami.

Czy można walczyć z upływającym czasem?

Po przekroczeniu magicznego progu czwartej dekady, nasza skóra nie regeneruje się już tak szybko, jak miało to miejsce do tej pory, dlatego tak ważne jest, aby właśnie teraz szczególnie troskliwie ją wspomóc. Należy przy tym pamiętać, że sprężystość traci nie tylko twarz, szyja i dekolt, ale całe nasze ciało, więc chcąc poczuć się naprawdę zadbaną, jemu również należy poświęcić należytą uwagę.

Czterdziestolatka przy wyborze kosmetyków powinna oczywiście wciąż kierować się indywidualnymi potrzebami własnej skóry, a zatem dobierać je w zależności od jej rodzaju, niemniej szczególną uwagę powinna zwrócić na te, które w swoim składzie zawierają nawilżający kwas hialuronowy, zapobiegające starzeniu się skóry peptydy, regenerujące algi, wygładzający zmarszczki kolagen, zwalczające wolne rodniki antyutleniacze, natłuszczające olejki, złuszczające kwasy owocowe AHA, chroniące przed słońcem filtry UVA i UVB, a dla wzmocnienia naczynek – rutynę, arnikę i kasztanowiec.

Warto sięgnąć po produkty z fitoestrogenami, które są naturalnymi związkami roślinnymi o udowodnionych właściwościach antyutleniających. Natomiast hydroksykwasy alfa i beta powodują regenerację uszkodzonej słońcem skóry, a zatem poprawiają jej ogólny wygląd.

Jak pielęgnować skórę dojrzałą

Aby zapewnić skórze niezbędne odżywienie, lekkie kosmetyki (kremy, maseczki, balsamy do ciała) zdecydowanie należy zastąpić bogatymi w składniki odżywcze, intensywnie nawilżające i ujędrniające.
Na twarz, szyję i dekolt, najlepiej dwa razy w tygodniu, powinno nakładać się dobrej jakości maseczki, które systematycznie stosowane pomogą nam odżywić cerę, wygładzić zmarszczki, ale też sprawić, że skóra będzie wyglądać na wypoczętą.
Warto sięgać po serum, które dzięki silnie skoncentrowanym składnikom jest znacznie efektywniejsze w swoim działaniu od tradycyjnych kremów i maseczek.
Wyjątkowo cienka skóra wokół oczu wymaga szczególnej troski i stosowania kosmetyków przeznaczonych specjalnie do tej strefy, są to na przykład kremy pod oczy, koncentraty w ampułkach czy kapsułki żelowe z serum.
Chcąc zniwelować zmarszczki można wspomóc się coraz liczniej pojawiającymi się na rynku wypełniaczami, które aplikujemy dokładnie wzdłuż bruzdy, a ich zadaniem jest wypchnięcie jej od środka.
Jeśli skóra jest nadmiernie wysuszona, to po kąpieli – obok balsamu – warto zamiennie wmasowywać w nią także masło do ciała, które posiadając więcej składników odżywczych natłuści i nawilży ją znacznie lepiej.
Warto pamiętać o regularnym peelingu całego ciała, który przyspiesza złuszczanie martwego naskórka, wygładza skórę i sprawia, że wszystkie odżywcze kosmetyki lepiej się wchłaniają.
Przed słońcem zawsze należy chronić się kremami z wysoką ochroną przeciwsłoneczną (SPF), zapobiegnie to nie tylko przedwczesnemu starzeniu się skóry, ale także przebarwieniom.
Nie należy zapominać również o dłoniach, których największym wrogiem jest utrata wilgoci. Aby temu zapobiec, dobrej jakości krem warto wcierać po każdym ich umyciu oraz regularnie nakładać regenerujące i odżywcze maseczki, np. z oliwy z oliwek lub parafinową.
Do demakijażu czterdziestolatka powinna używać wyłącznie mleczek, które, w przeciwieństwie do większości płynów i żeli, nie powodują przesuszenia cery.
Wiele lat ekspozycji na słońce i inne czynniki zewnętrzne wpływa na osłabienie czynności obronnych skóry, dlatego tak ważne jest, aby wilgoć i składniki odżywcze dostarczać zarówno z zewnątrz (w postaci kosmetyków), jak i od środka – tu warto sięgać po dostępne na rynku w naprawdę bogatej ofercie specjalnie do tego celu przeznaczone suplementy czy kapsułki.

Pomimo stosunkowo wysokich kosztów, w miarę możliwości warto korzystać z szerokiej gamy usług oferowanych przez gabinety kosmetyczne i dermatologiczne, gdzie pod okiem fachowców nie tylko możemy poddać się zabiegom niemożliwym do wykonania w warunkach domowych, ale też dającym nieporównywalnie lepsze efekty.

Lekarz lub kosmetyczka, posiadając niezbędną wiedzę, potrafi właściwie ocenić stan skóry, a następnie korzystając z szerokiego wachlarza możliwości odpowiednio do jej potrzeb zareagować, co w efekcie pozwala dziś na osiąganie naprawdę spektakularnych wyników.

Makijaż czterdziestolatki

Makijaż czterdziestolatki powinien być nieco inny niż jeszcze kilka lat wcześniej. Przede wszystkim należy wprowadzić kosmetyki, których zadaniem jest optyczne odjęcie nam lat, co uzyskamy poprzez poprawę napięcia skóry, zatuszowanie pojawiających się zmarszczek, cieni pod oczami, przebarwień, ukrycie zmęczenia.

Na początek warto zatem sięgnąć po silikonową bazę pod podkład, która skutecznie wygładza niedoskonałości cery i optycznie tuszuje zmarszczki.
Kolejnym krokiem powinien być – w zależności od problemów skóry – lekko kryjący lub kryjący podkład o działaniu liftingującym, należy przy tym uważać, aby starannie go rozetrzeć, co pozwoli na uzyskanie naturalnego efektu, a także, aby nie nałożyć go zbyt dużo, gdyż osadzając się w zagłębieniach będzie je jeszcze bardziej uwydatniał.
Następnie nakładamy korektory – jasny na miejsca, które chcemy rozświetlić, a zatem w kącikach oczu, przy skrzydełkach nosa i w okolicy bruzd nosowo-wargowych, naturalnym, idealnie stapiającym się z odcieniem skóry, tuszujemy plamy pigmentacyjne, a ciemniejszym optycznie modelujemy owal twarzy.
To wszystko utrwalamy transparentnym pudrem.

W makijażu stopniowo rezygnujemy też z perłowych cieni i pomadek – które podkreślają zmarszczki – na rzecz satynowych, w niezbyt ciemnych i raczej naturalnych kolorach. Wykańczając całość z ostrożnością używajmy pudru brązującego, gdyż użycie go w nadmiarze zanadto przyciemni skórę, a to niestety dodaje lat. Makijaż wykonany w ten sposób optycznie pozbawi twarz zmarszczek, sprawiając równocześnie, że będzie wyglądać naturalnie i świeżo.

Nagrodą jesteś… Ty sama

Każdy wiek rządzi się własnymi prawami, ważne, aby w porę reagować na sygnały, które organizm sam do nas wysyła. Podobnie jest też ze skórą. Jeśli więc zauważymy jakiekolwiek niekorzystne zmiany, od razu dostarczajmy jej tego, czego w danej chwili potrzebuje. Istotne przy tym jest nie tylko, aby wybierać produkty właściwe dla problemu, ale też stosowne do wieku, a następnie cierpliwie i systematycznie je stosować.

Troskliwa pielęgnacja twarzy i ciała wymaga co prawda sporych nakładów czasu i uwagi, niewątpliwie jednak to nam się po prostu opłaca. Kobieta zadbana czuje się pewniejsza siebie, piękniejsza, łatwiej też potrafi zaakceptować nieuchronnie upływający czas. Nagrodą jesteś więc… Ty sama.