Zbyt wczesny wytrysk

Mój mąż ma 49 lat. Do tej pory nasze pożycie seksualne było bardzo udane. Niestety odkąd rok temu mąż zmienił pracę, wszystko się odmieniło na gorsze. Od wielu miesięcy nasze zbliżenia trwają zaledwie kilka sekund, co jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Rozumiem, mąż ma spory stres w pracy, jest zmęczony mimo tego, nie chciałabym, aby tak wyglądało dalej nasze życie seksualne.

Wykazałaś się zdrową reakcją

To prawda. Czeka Was jeszcze drugie tyle korzystania z seksualności i warto by był to równie udany czas jak poprzednio. Warto wysłać męża do seksuologa, by zdiagnozował przyczyny przedwczesnego wytrysku. Stres w pracy jest tylko jedną z nich. Zazwyczaj mężczyźni w Polsce zwlekają z pójściem do seksuologa około 16 miesięcy od pojawienia się zaburzeń seksualnych. Wydaje im się, że problemy same znikną. Często również liczą, że żona zaakceptuje stan aktualny i nie będzie już przykładała większej wagi do współżycia.

Wykazałaś się zdrową reakcją. Rozumiesz aktualną sytuację zawodową, ale nie godzisz się na to by ona zakłócała Wasze dotąd udane współżycie. Tak trzymać. Może mąż odbierze, że teraz wywierasz na niego presję, ale za kilka miesięcy Ci podziękuje, że wytrwałością uratowałaś Wasz seks. W końcu terapia przedwczesnego wytrysku jest w 100% skuteczna, a przedłużający się okres noszenia się z przedwczesnym wytryskiem skutecznie obniża samoocenę mężczyzny.