Nie masz pomysłu na biznes? A może nie wiesz, czy na dłuższą metę będzie opłacalny? Postaw na pewną kartę – zainwestuj w organizację wesel.
Dziś wielu nowożeńców nie ma czasu lub po prostu nie chce załatwiać wszystkich spraw dotyczących organizacji wesela. Kontaktowanie się z właścicielami sal weselnych, operatorami, fotografami, orkiestrami, kucharzami i wieloma innymi instytucjami jest bardzo czasochłonne, a jeśli para młoda pracuje lub studiuje, nie ma kiedy zająć się wszystkimi ważnymi sprawami.
Rozwiązaniem sytuacji jest zatrudnienie organizatora weselnego. Osoba, która pracuje na tym stanowisku, kontaktuje się z poszczególnymi firmami zajmującymi się oprawą wesela, po czym integruje wszystkie oferowane usługi i spełnia życzenia pary młodej dotyczące przyjęcia weselnego.
Aby zostać organizatorem wesel, niepotrzebne jest wyższe wykształcenie. Wystarczy cierpliwość, umiejętności organizacyjne i otwartość na propozycje zarówno młodej pary, jak i fotografa czy kucharza. Ważny też jest dobry biznesplan. Do tych celów można wykorzystać internet: wymieniać pomysły z innymi tego typu firmami, założyć własną stronę internetową i rozreklamować swoją działalność.
Żeby uatrakcyjnić usługi, postawmy na zapewnienie niekonwencjonalnej oprawy uroczystości ślubnej i wesela. Ślub w powietrzu lub na dnie oceanu na życzenie pary młodej? Fajerwerki podczas przyjęcia weselnego? Wynajęcie kabaretu, komika czy iluzjonisty? Proszę bardzo! Kosztuje to trochę więcej pracy, ale mamy pewność, że zadowoleni nowożeńcy polecą nas innym zainteresowanym. W dzisiejszych czasach liczą się szalone pomysły, które zdziwią i nieledwie zaszokują zaproszonych gości, więc im bardziej niespotykaną atrakcję zaproponujemy nowożeńcom, tym większą mamy szansę na dobre referencje i szybki rozwój biznesu.
Prześledźmy przykładową uroczystość weselną. Najpierw przyjazd do domu panny młodej, błogosławieństwo i stamtąd jazda samochodem do kościoła. A gdyby tak wynająć karetę jak z czasów królów, zaprzężoną w dwa konie i ze stangretem w pełnej liberii? Takie rozwiązanie zapewne spodoba się tym paniom młodym, które chcą w ten dzień poczuć się jak księżniczki z dawnej epoki.
Następnie, po uroczystości w kościele, przejazd na salę weselną. Tu można sobie pozwolić na ekstrawagancję: na pewno znajdą się osoby, zwłaszcza starsze, którym nie podoba się zwyczaj trąbienia przez weselny orszak samochodowy. Zamiast tego można do auta pary młodej dopiąć przyczepę (również udekorowaną), na której umieścimy członków orkiestry, a oni umilą nam drogę na przyjęcie.
Jeśli chodzi o samo przyjęcie weselne, pomysły na jego uatrakcyjnienie można by mnożyć. Wszystko zależy od intencji i wyobrażeń pary młodej. Można na przykład zorganizować wesele staropolskie, z zachowanymi wszystkimi zwyczajami, językiem, przyśpiewkami. Inną opcją jest wesele nowoczesne, na którym dominują tańce, niekoniecznie disco polo, lecz taka oprawa weselna nie będzie się podobać szczególnie starszym gościom. Za to każdemu na pewno przypadnie do gustu „wesele ze śmiechem”. Polega to na tym, że tańce przeplatane są zabawnymi konkursami i grami, a jeśli para młoda sobie tego zażyczy, można zamówić znany kabaret czy mimów, którzy uświetnią uroczystość. A jeżeli młodzi chcą, by ich wesele zapamiętano na długo, radzimy wprowadzić scenerię jak z bankietów dawnych arystokratycznych rodów, czy nawet balów królewskich. Dla prawdziwych melomanów proponujemy występ gwiazdy teatru czy operetki.
Jak widać, wszystko sprowadza się do pomysłowości organizatora. Ważne jest również zareklamowanie naszego biznesu, w końcu musimy dotrzeć do potencjalnych klientów. Warto więc zobaczyć co oferuje agencja reklamowa lub sprawdzić jakie możliwości daje poligrafia reklamowa. Nie bójmy się proponować parze młodej niespotykanych atrakcji czy opraw wesela, ale bądźmy też otwarci na ich sugestie. To zapewni nam dobre referencje z ich strony, a także wysokie honorarium: organizator wesel zarabia średnio 2-4 tys. złotych. I mogę się założyć, że to przekona wszystkich wahających się przed założeniem owego biznesu. 🙂