Po co komu serial o telezakupach?

Reklama dźwignią handlu. To przysłowie znają wszystkie firmy. Nie każda jednak robi to dobrze warto więc dodać, że nie każda reklama. Osobiście rozszerzyłbym to przysłowie o słowo przemyślana na samym początku. Trzeba przyznać, że firma telezakupy mango od wielu lat potrafi umiejętnie korzystać z reklamy. Stopniowo zdobywała rynek telewizyjny, dzięki czemu ma obecnie własny kanał. Wraz z rozwojem technologii wkroczyła do internetu, gdzie również istnieje możliwość zamówienia ich reklamowanych produktów. Nie zapomniała również o najważniejszej w tech chwili platformie jaką jest youtube. Tam również posiada swój kanał. Wcale nie zdziwiłoby mnie gdyby firma weszła w spółkę z serwisem z filmami i miała tam swój serial zakupowy. Co odcinek można by było reklamować jeden czy dwa produkty w codziennym życiu, a aktorzy byliby mega przerysowani. Skoro w tradycyjnej telewizji seriale paradokumentalne stały się głównymi programami rozrywkowymi to zapewne da się zrobić podobny z zakupem różnego rodzaju produktów. Już sobie wyobrażam cały dom w którym są produkty widziane w telezakupach mango.