Czy to miłość, czy przyjaźń?

Na studiach, rok temu poznałam wspaniałego chłopaka. Z Pawłem, świetnie się rozmawia, zawsze śmiejemy się z tych samych rzeczy i chętnie spędzamy. Razem czas na uczelni czy poza uczelnią na różnych imprezach. Po prostu razem jest świetnie i bardzo sobie tę przyjaźń cenię. Nigdy nie miałam z nikim tak dobrych, pozytywnych relacji. Niedawno usłyszałam od naszej wspólnej znajomej, że Paweł się we mnie zakochał. Podobno sam jej to powiedział. Od pewnego czasu w ogóle się do mnie nie odzywa, nie chce się spotkać wymigując nauką, może mógł dowiedzieć się, że ja wiem już o jego uczuciu do mnie. Kompletnie nie wiem co robić. Nie dość, że w sercu mam kompletny chaos – traktowałam go jako przyjaciela i tak nagle teraz trudno mi stwierdzić czy sama czuję do niego coś więcej i czy jestem na coś innego gotowa, to już na pewno nie chce stracić go jako przyjaciela.

Rozmowy o uczuciach są trudne

Pani Olu,

Najprostszym rozwiązaniem byłaby szczera rozmowa z przyjacielem. Trudno weryfikować słowa koleżanki, natomiast to co jest na ten moment zauważalne dla Pani to wyraźna zmiana zachowania u Pana Pawła. Warto poruszyć ten temat i zwyczajnie powiedzieć o swoich obserwacjach a także o uczuciach z tym związanych (być może jest to dla Pani przykre lub chociażby niezrozumiałe). Może uda się Pani dowiedzieć czym rzeczywiście ta zmiana jest spowodowana. Opieranie się wyłącznie na domysłach i informacjach od innych może prowadzić do błędnych wniosków a tym samym do zepsucia relacji, która jak wynika z powyższego opisu jest dla Pani ważna.

Rozmowy o uczuciach nie należą do łatwych natomiast warto je podejmować i być szczerym w stosunku do siebie, chociażby po to żeby czuć się dobrze i bezpiecznie w relacji (Pani najwyraźniej w obecnej sytuacji czuje się dość niekomfortowo). Na tym też polega przyjaźń. Trudno przewidzieć jak może potoczyć się rozmowa dopóki nie będzie Pani wiedziała co sama czuje do swojego przyjaciela. Na pewno warto się nad tym zastanowić (np. pomyśleć co konkretnie Pani czuje w jego towarzystwie lub wręcz przeciwnie – kiedy nie ma go w pobliżu; jak bardzo bliska jest Pani ta osoba? Itd.). Jeśli na ten moment jest to zbyt trudne – może Pani o tym szczerze powiedzieć w rozmowie.

Jeśli chodzi o Pani obawy co do ewentualnej utraty przyjaciela to można je rozważyć dwojako: po pierwsze – jeśli okaże się, że przyjaciel jest Pani bardzo bliski i zdecyduje się Pani spróbować utworzyć z nim związek to z całą pewnością łącząca Was przyjaźń będzie wspaniałym fundamentem do tego aby stworzyć silną i wartościową relację. Z drugiej strony jeżeli okaże się, że przyjaciel rzeczywiście się zakochał a Pani nie odwzajemnia tych uczuć – tu nie do końca można przewidzieć jaka będzie reakcja przyjaciela (czy zaakceptuje Pani decyzję i mimo wszystko będzie w stanie się dalej przyjaźnić czy będzie chciał wycofać się z kontaktów z Panią) natomiast jedno jest pewne – tkwienie w obecnej sytuacji (pełnej niewiadomych) prędzej czy później może doprowadzić do tego, że Wasza więź się rozluźni i dojdzie do tego, czego najbardziej się Pani obawia. Dlatego gorąco zachęcam do podjęcia szczerej rozmowy i wspólne ustalenie możliwych rozwiązań.